Akcja, akcją, ale finał musi być. „Uszyj Jasia” bije rekordy uszytych Jaśków, osób zaangażowanych w samą akcję, ale przede wszystkim chętnych do tego, żeby usiąść przy domowej maszynie JUKI i tytułowego Jaśka uszyć. No i najfajniejsza część – przekazanie Jaśków i uśmiechnięte dzieci na nowych, kolorowych poszewkach. Zobaczcie sami, pokazali nas w dwóch źródłach, miłego oglądania i do następnego szycia :).

Napisz co o tym myślisz