Na początek zabiorę Was do Grecji. Mamy V wiek p.n.e., „złoty okres kultury greckiej”. Miasto-państwo osiąga szczyt rozwoju pod względem gospodarczym jak i kulturowym. Ludzie mają czas na naukę, sport, rozrywki kulturalne. Ideałem staje się człowiek o doskonałym, wysportowanym ciele, ale również o pięknej duszy. Piękno stało się synonimem dobra, a człowiek postrzegany jest jako element natury. Sztukę ogólnie pojętą traktuje się jako rodzaj wiedzy o świecie. Wzorem dla artystów jest przyroda i prawa nią rządzące. Wierzono, że istnieją w naturze obiektywne, idealne wzorce, kanon, według którego można stworzyć idealne dzieło. Twórcy zaczęli więc poszukiwać kanonu piękna, który był bliski ich wyobrażeniu. Badania miały charakter matematyczny i opierały się na ustaleniu proporcji według modułu. W architekturze modułem był na przykład promień kolumny u podstawy, w rzeźbie przedstawiającej człowieka długość nosa lub szerokość czterech palców. Nad opracowaniem idealnych proporcji męskiego ciała skupił się rzeźbiarz Poliklet. Za moduł przyjął on szerokość palca, który miał się mieścić w wysokości ciała 100 razy. Ucieleśnieniem polikletowskiego kanonu jest przedstawienie młodego, nagiego atlety z włócznią (Doryforos).

Źródłem wiedzy o architekturze i sztuce budowlanej starożytnych Greków i Rzymian jest traktatu O architekturze ksiąg dziesięć, który powstał pomiędzy rokiem 20 p.n.e. a 10 p.n.e. Witruwiusz, autor traktatu, przedstawia w nim wizerunek nagiego mężczyzny wpisanego w okrąg i kwadrat, znanego dziś jako człowieka witruwiańskiego. Ilustracja stworzona w 1490 roku przez Leonarda da Vinci na podstawie traktatu przedstawia matematyczny opis proporcji ludzkiego ciała. Pępek stanowi środek koła i kwadratu, za moduł przyjmuje się głowę mierzoną od brody do nasady włosów i mieści się ona dziesięciokrotnie w wysokości człowieka. Otwarta dłoń stanowi długość jednego modułu. Odległość od nadgarstka do łokcia równa jest długości stopy. Rozpiętość ramion odpowiada wysokości. Każdy odcinek naszego ciała może zostać zdefiniowany na podstawie modułu.

To właśnie zagadnienia związane z proporcjami ludzkiego ciała stanowią fundament Złotego Kroju. Sama metoda wykonywania konstrukcji przywołuje na myśl promieniową metodę stopniowania. W oryginalnym założeniu polega ona na wykreśleniu na szablonie podstawowym układ osi współrzędnych x i y. Promienie wykreśla się przez punkty węzłów konstrukcyjnych oraz przez charakterystyczne punkty szablonu jak np. punkty montażowe. Odległości natomiast opiera się o stopnie, które zależne są od przyrostu danego wymiaru. Metoda ta nie jest stosowana obecnie w przemyśle. Jej wadą jest stopniowanie szablonów bez uwzględniania zmiany wzrostu (jest to stopniowanie obwodowe, nie wzrostowe).

Konstruktorzy Złotego kroju obliczyli optymalne odległości przy jakich forma zachowa odpowiedni kształt. Kluczowe jest wykorzystanie dołączonej do zestawu miary ze skalą. Przy stopniowaniu pod uwagę bierzemy obwód klatki piersiowej oraz obwód bioder. Z pewnością jeśli jesteś osobą znacząco niską lub wysoką mogą nastąpić przesunięcia np. linii talii. Należy wtedy dokonać korekty szablonu. Na ten moment nie napotkałam na znaczące dysproporcje, które wymagałyby zaawansowanej wiedzy o konstrukcji ubioru. Według mojej opinii warto zawsze najpierw uszyć prototyp z zastępczej tkaniny (czy dzianiny) aby sprawdzić poprawność nowych form.

Z dużą rezerwą podchodziłam do przygotowania szablonów w oparciu o system Złoty krój jednak już pierwsze zrealizowane projekty potwierdzają, że formy są bardzo dobrze dopracowane w najmniejszych szczegółach. Należy jednak zachować dokładność zarówno w przygotowaniu, krojeniu jak i szyciu. Szczególnie chciałam zwrócić uwagę na przykład bluzki, którą wykonywaliśmy podczas pierwszych prowadzonych przeze mnie warsztatów. Każda z uczestniczek miała inną budowę a mimo to bluzka proporcjonalnie wystopniowana pasowała na każdą z nich.

Jak zauważyć można, wszelkie projekty jakie proponuje Złoty krój są proste w formie. Dzięki temu możemy łatwiej dopasować krój do własnej figury jeśli wystąpi taka potrzeba a także dowolnie przemodelowywać wg własnych upodobań. Jednocześnie są to modele bardzo uniwersalne, pozwalające na komponowanie różnych stylizacji.

Kwestia na którą zwróciłam uwagę na filmie – bark punktów montażowych tzw. nacinków, może dla osób początkujących stanowić problem. Należy wyznaczyć je sobie samodzielnie bazując na podstawowej wiedzy o szyciu odzieży. Jeśli ktoś korzystał z innych systemów, własnych konstrukcji czy też szablonów z czasopism może na początku mieć trudności z przestawieniem się na zastosowane w Złotym kroju oznaczenia. Są one jednak bardzo czytelne jeśli użytkownik zapoznana się z objaśnieniami. Przy każdym modelu jest sugestia co do surowca z jakiego powinien dany projekt być zrealizowany aby przewidziane w konstrukcji bazowej luzy konstrukcyjne były wystarczające (inne na przylegającą do ciała bluzkę z dzianiny, inne na żakiet z tkaniny). Podane również jest przybliżone zużycie materiału.

Niestety producenci nie podają przepisu na szycie, ale od tego jestem ja 🙂 Zapraszam na pierwszą część projektu opartego o system Złoty krój (bluzka nr 16). Przetestujmy go razem!

ZŁOTY KRÓJ

W tym odcinku
dowiesz się:

– co zawiera zestaw Złoty krój
– jak przygotować szablony i jak poprawnie je oznaczyć
– jak nanieść punkty montażowe na rękawie

Przed Wami druga część realizacji bluzki opartej na systemie Złoty krój. Na filmie krok po kroku omawiam etapy szycia. Informacje o przygotowaniu szablonów znajdziecie TUTAJ.

Powstała lekka, zwiewna bluzka koszulowa zwiastująca nadejście wiosny. Jeśli chcecie wyposażyć swoją szafę w taką bluzkę pod filmem znajdziecie szablony do pobrania. Dobrej zabawy!

W tym odcinku
dowiesz się:

– jak wykroić elementy
– jakie elementy należy podkleić
– jak odszyć dekolt w szpic
– jak zmarszczyć równomiernie krawędź
– jak odszyć stójkę
– jak wszyć stójkę między wierzch a obsadzenie
– jak wszyć rękaw
– jak podwinąć krawędzie
– jak można wykorzystać stopkę z prowadnikiem centralnym

Napisz co o tym myślisz