Targi Slow Fashion
Wyjątkowe wydarzenie skupiające projektantów odzieży, biżuterii oraz akcesoriów. Dlaczego wyjątkowe? Przez dwa dni na zwiedzających czekały najnowsze propozycje w STREFIE CASUAL, ELEGANCE, STREET, STREFIE MĘSKIEJ, DZIECIĘCEJ, BIŻUTERII, STREFIE AKCESORIÓW I KOSMETYKÓW. Targi pozwalają osobiście poznać twórców, którzy chętnie opowiedzą o swojej kolekcji oraz pomogą dokonać trafnego wyboru. Wszystkie projekty stworzone w duchu slow. Hasło to skupia uwagę konsumenta na zagadnieniu świadomych zakupów. Wysoka jakość materiałów oraz wykonania, polska produkcja oraz oryginalne pomysły podczas Slow Fashion to podstawa.
…..Zmieniające się kolorowe stylizacje na wystawach „sieciówek” i pozornie kuszące promocje zachęcają nas do częstych zakupów. Jakość ubrań nie pozwala nam jednak długo się nimi cieszyć. Często mają gwarancję do kolejnej wyprzedaży. Nie raz pewnie odwiedziliście sklepy z ubraniami z drugiej ręki. Zwróciliście uwagę jaka odzież tam trafia? To z reguły rzeczy dobrych marek, wykonane starannie i ze świetnych materiałów. Właśnie dlatego przetrwały użytkowanie poprzednich właścicieli i są gotowe służyć kolejnym. Ideologia slow zachęca do wykorzystywania ponownie ubrań aby nadać im nowe życie. Tu zaczyna się moja historia.
Inne atrakcje
…..Oprócz stoisk z ubraniami na uczestników czekała strefa z jedzeniem przygotowywanym na bazie naturalnych składników, zajęcia dla dzieci, zabiegi kosmetyczne i relaksacyjne oraz nasze warsztaty. Podczas tegorocznej edycji zachęcaliśmy do przynoszenia ubrań, które czekały w szafie na swój lepszy czas. Wspólnie przygotowywaliśmy projekt a następnie wcielaliśmy go w życie. Do dyspozycji mieliśmy maszyny do szycia JUKI, które jak się okazuje nie sprawiły problemów nawet najmłodszym uczestnikom. Zainteresowanie i chęć tworzenia nie przeszkodziły nawet tym, którzy o swoich ubraniach zapomnieli. Dzięki udostępnionym przez firmę Linexim próbnikom z tkaninami, mogliśmy stworzyć z najmłodszymi kolorowe worki, a nawet spódnicę! Zabawa była przednia a i zaskoczenie nie małe, kiedy okazywało się, że „potrafię sam/sama szyć!”.
…..Pierwszego dnia, gdy tylko światła w naszym warsztacie rozbłysły odwiedziła nas Magda. Przyniosła spódnicę, której forma nie wzbudzała entuzjazmu jednakże kolor i gatunek materiału nie pozwalał o niej zapomnieć. Po wspólnej naradzie, zdjęciu miary, nastąpiło ostre cięcie, prucie i…odwrócenie spódnicy do góry nogami.
…..I tak upływał nam czas na mniejszych i większych rewolucjach. Wasze historie, pasja i zaangażowanie nakręcały nas do pracy. Drugiego dnia, wraz z Wiesią, z którą miałam przyjemność współpracować, podjęłyśmy wyzwanie przerobienia jeansów, dostarczonych przez firmę Linexim. Przeszły wiele prób wykończeń, podczas których zostały uszkodzone, jednak ze względu na wysokiej jakości materiał szkoda było zostawić je w takim stanie. Nasze pogotowie krawieckie rozpoczęło działania. Na waszych oczach ze spodni powstała spódnica oraz kamizelka.
…..Dla tych, którzy nie mogli uczestniczyć w warsztatach przygotowaliśmy relację fotograficzną. Poniżej prezentujemy, krok po kroku jak nasze projekty powstawały.
…..Uczestnicy mogli oglądać również przedpremierowo propozycje, które niebawem zobaczycie w Przyjemnym sZyciu. Mam nadzieję, że podczas kolejnej edycji znów się spotkamy!