Pełni entuzjazmu zabieramy się za szycie. Znaleźliśmy wspaniały materiał, zaopatrzyliśmy się we wszystkie niezbędne akcesoria. Maszyna gotowa. Nawet mamy sprawdzone szablony, czy to własne czy z czasopisma. Kroimy, szyjemy, przymierzamy i…czar pryska. Nagle okazuje się, że coś poszło nie tak. Tu za mało, tam za dużo, tu się ciągnie, a tu się marszczy. Finalnie rozpoczęta bluzka, sukienka czy spódnica ląduje gdzieś na dnie szafy wraz z innymi niedokończonymi projektami. Nie zawsze wszystko wychodzi za pierwszym razem. Najważniejsze to nie załamywać rąk i znaleźć przyczynę problemu. Każda sylwetka rządzi się swoimi prawami. Czasem szablony trzeba skorygować. Również zmiana materiału na przykład na mniej elastyczny może sprawić, że ubiór „nie leży” dobrze. Miejsce, w którym chcemy wprowadzić zmiany oznaczamy szpilkami, mydełkiem krawieckim lub fastrygą.
ZA WĄSKO / ZA SZEROKO
Korekta obwodów sprowadza się do głębszego zszycia szwu, jeśli chcemy uzyskać węższy obwód lub „wypuszczeniu” materiału jeśli zachodzi konieczność poszerzenia ubioru. Z tego względu warto zostawiać sobie większy zapas na szwy jeszcze w fazie przygotowania szablonów. Zapas ten pozwoli nam na wprowadzenie poprawek bez konieczności wszywania dodatkowych wstawek, choć oczywiście taki zabieg może uratować nasz projekt bez konieczności przechodzenia na dietę.
Wprowadzając poprawki w obwodach należy pamiętać, że zwężamy je równomiernie z każdej strony.
Analogicznie postępujemy z rękawem.
ZA MAŁO / ZA GŁĘBOKO
Jeśli okaże się, że dekolt jest za głęboki możemy go skorygować „podnosząc” cały przód do góry. W wyniku wprowadzenia takiej poprawki wystąpi niezgodność linii bocznych przodu i tyłu, dlatego należy rozpruć szew i przesunąć bok. Mniej inwazyjne jest natomiast podszycie dekoltu klinem z innego materiału, na przykład koronką.
Naprężenie tkaniny wokół szyi oraz tworzenie się ukośnych fałdek w kierunku pachy może sugerować, że podkrój jest zbyt mały. W tym przypadku brzegi tkaniny wokół podkroju nacinamy w równomiernych odstępach, aż do momentu gdy tkanina gładko ułoży się na sylwetce. Nadmiar ścinamy i wyrównujemy nowy kształt dekoltu. Jeśli problem nadal nie ustąpi można rozpruć ramię i podsunąć głębiej szew przodu (pozostawiając krawędź podkroju pachy bez zmian).
FAŁDY POPRZECZNE W TYLE, PONIŻEJ WYKROJU SZYI
Nadmiar tkaniny w tym miejscu może wynikać ze zbyt dużego obniżenia ramion tyłu. Problem ten, występuje szczególnie jeśli szyjemy dla osoby o wąskich ramionach. Poradzić można sobie spruwając szew łączący ramiona i wypuszczając nadmiar tyłu przy linii pachy. Rozwiązanie stanowi również podciągnięcie tyłu do góry, skracając przy linii ramienia i pogłębiając podkrój szyi tyłu.
NIEPRAWIDŁOWE LINIE SZWÓW NA RAMIONACH
Często jest wynikiem niepoprawnego wdania na linii ramienia, które przewidziane zostało w konstrukcji (w przypadku zastosowania zaszewki barkowej wartość wdania wynosi 0,5 cm, bez zaszewki 1 cm). Inną przyczyną powstania błędu może być skrzywienie lub przemieszczenie linii ramion przodu, lub tyłu. Należy spruć ramię i upiąć ponownie.
ZASZEWKI
Zbyt płytkie powodują utworzenie się fałdek w okolicy podkroju pach, a także powyżej i poniżej linii zaszewek. Należy zaszewkę spruć i upiąć głębszą – likwidując nadmiar tkaniny.
Zdarza się że od boków ku dołowi i do linii środka tyłu powstają ukośne fałdki. Oznacza to, ze tył jest za długi. Błąd ten może także występować u osób i postawie sprężystej. W pierwszym przypadku skraca się go przez upięcie nadmiaru tkaniny w jedną poprzeczną fałdę. Korektę nanosimy na szablon. Szwy rozpruwa się na ramionach, układa się ponownie z uwzględnionym skróceniem na poprawionym szablonie tyłu i dokładnie oznacza się kontury. W drugim przypadku należy przesunąć tył do dołu w szwach bocznych.
W przypadku gdy fałdki układają się od boków ku górze do łopatek, tył jest za krótki. Problem ten wystąpić może wskutek nieprawidłowego zmierzenia długości przodu lub przy pochylonej figurze albo wystających łopatkach. Aby skorygować błąd przesuwamy tył do góry w szwach bocznych, podcinamy pachy tyłu i skracamy pachy od strony ramienia. Przy wystających łopatkach pogłębiamy nieco zaszewkę na linii ramienia i skracamy pachę.
Jeśli kierunek zaszewek jest nieprawidłowy, musimy całkowicie rozpruć zaszewki i ponownie upiąć.
PODKRÓJ PACHY
Fałdki przy pokroju pachy powstają najczęściej przy figurze o bardzo niskich ramionach. Jeżeli jedno ramię jest niższe, nadmiar tkaniny opada tworząc fałdki tylko od ramienia niższego. Wadę tę poprawić możemy przez rozprucie szwu ramienia i podciągnięcie tkaniny z przodu i z tyłu aż do ułożenia się prawidłowej linii oraz przez pogłębienie zmniejszonego podkroju.
SZEW BOCZNY MARSZCZY SIĘ
Problem ten pojawia się najczęściej w momencie, kiedy wdamy szew nierównomiernie, w sposób nieprzewidziany przez konstrukcję. W tym przypadku szew należy rozpruć itrzymając się ściśle oznaczeń montażowych (nacinków) zszyć boki ponownie.
KOŁNIERZE
Aby zapobiec rozczarowaniu, do pierwszej przymiarki przygotowujemy tylko spód kołnierza lub wkład, który przypinamy do korpusu. Okaże się wtedy, czy kołnierz jest wystarczająco długi.
Jeśli kołnierz jest za długi, odstaje od szyi lub załamuje się, musimy zebrać nadmiar w szwie tyłu spodu kołnierza. Jeśli korekta nie przyniesie efektu możemy skrócić również oba końce. Należy pamiętać, aby nie zniekształcić właściwie układających się końców kołnierza. Jeśli skrócenie obu końców kołnierza powoduje zmianę zamierzonego fasonu kołnierza, wówczas można go przeciąć z tyłu i odpowiednio skrócić nie naruszając linii przodu.
Jeżeli końce kołnierza nie układają się prawidłowo (jeden z nich odchyla się ku tyłowi) oznacza to, że jedna strona podkroju została bardziej wdana. Kołnierz musimy wypruć, ponownie upiąć i sprawdzić na figurze.
RĘKAWY
Fałdy poziome w górnej części wynikają ze zbyt wąskiej lub z za wysokiej główki rękawa. Wąski rękaw poszerza się przez wypuszczenie szwów.
Jeśli rękaw „ciągnie się” pionowo oznacza to, że główka jest zbyt niska i wymaga podwyższenia. W przypadku zbyt małego zapasu na szew pachy (w okolicy linii ramienia) i przy główce, podciąć musimy podkrój spodu rękawa.
Zbyt duży obwód przy główce rękawa w stosunku do obwodu pachy może tworzyć zmarszczenie na wierzchu rękaw, w górnej jego części.
Gdy główka jest zbyt przesunięta do tyłu, „ciągnie się” ukośnie ku przodowi, należy wypruć rękaw i zafastrygować szew na nowo przesuwając do przodu linię środka rękawa. Analogicznie postępujemy gdy główka rękawa załamującego się ukośnie do tyłu jest przesunięta do przodu – przesuwamy linię środka do tyłu.
Inny problem może spowodować płytki podkrój dolny oraz płaski podkrój przy ramieniu. W tym przypadku należy pogłębić podkrój i więcej wdać rękaw w górnej jego części.
SPÓDNICA
Jak uratować spódnicę, która marszczy się na linii bioder i załamuje się w talii? Musimy rozpruć szew i wypuścić zapasy ponieważ przyczyną jest zbyt wąska spódnica. Jeśli zaszewki „odstają” i nadmiernie załamują się powyżej linii bioder należy pogłębić zaszewki, przedłużając je, kontrolując jednocześnie prawidłowy układ spódnicy. Jeżeli z tyłu lub z przodu tkanina załamuje się tworząc poziomą fałdę wokoło talii musimy spruć zaszewki i upiąć je ponownie ponieważ przyczyną są zbyt głębokie zaszewki.
Zaszewki zszywa się od góry ku dołowi aby zapobiec tworzeniu się tzw. „gniazdek”w zakończeniu zaszewki.
SPODNIE
Dobrze skrojone spodnie są na wagę złota. Jak uratować te, które stanowczo odbiegają od ideału? Jeśli okazało się, że szew siedzeniowy jest zbyt płytki i spodnie zsuwają się za nisko ratunkiem może być dodatkowo wszyty karczek lub poszerzony pasek.
W przypadku gdy stan spodni jest zbyt wysoki wystarczy skrócić go od góry. Nie ma konieczności, aby podcinać podkrój równomiernie z przodu i z tyłu. Może się okazać, że wystarczy skorygować tylko przód.
Powodzenia!
Pozdrawiam MJ